Kraken to legendarny stwór morski – coś pomiędzy ośmiornicą, a olbrzymią kałamarnicą – żyjący w otchłaniach oceanu i lubujący się w zatapianiu statków – ponoć szczególnie tych transportujących na pokładzie rum. The Kraken Black Spiced Rum jest mieszanką rumów z Trynidadu i Tobago i z Wysp Dziewiczych – ale producent – Kraken Rum Co. z siedzibą w Lynsburgu, Indiana, U.S.A. ( gdzie jest mieszany ) nie specjalnie się kwapi z dookreśleniem miejsca jego pochodzenia, plasując go jako trunek z Wysp Karaibskich. Rum otrzymywany jest z melasy, następnie dojrzewa w dębowych beczkach przez okres od 12 do 24 miesięcy – czyli należy do kategorii No Age Statement – po czym do alkoholu dodawanych jest 13 różnych przypraw – jawne są jedynie cynamon, goździki oraz imbir – pozostałe 10 dodatków jest tajemnicą producenta. Efektem końcowym wszystkich tych procesów jest niemal czarny trunek – swoim kolorem nawiązujący do „atramentu” wydzielanego przez kałamarnice, o 40% zawartości alkoholu, zamknięty w unikatowej, inspirowanej epoką wiktoriańską butelce.

Paleta Krakena rozpoczyna się wanilią i cynamonem, następnie wyczuwalna jest czekolada, brązowy cukier, karmel oraz kawa. Z nut owocowych jest skórka pomarańczowa oraz bardzo delikatny niuans kokosowy. W ustach niemalże brak dysonansu pomiędzy tym co przed chwilą czuliśmy wąchając ten ciemny rum. Na pierwszy smak wychodzą wanilia, cynamon oraz czekolada, następnie pojawiają się lekkie nuty pomarańczy oraz ponownie kokosa, kończy się zaś karmelem i lekkim posmakiem drewna. Warto jeszcze zaznaczyć, że pomimo znacznej zawartości alkoholu, ten nie jest elementem dominującym. Dodatkową ciekawostką jest fakt dodawania tego ciemnego rumu do kawy – podobno tak przyrządzona kawa ma zupełnie inny wymiar ( ciekawe jak zakończyłby się pojedynek takiej właśnie kawy z dobrym Espresso Martini ). The Kraken doskonale nadaje się do picia „neat”, choć część specjalistów optuje za „otwarciem” rumu kilkoma kroplami zimnej wody.

http://youtu.be/knAp15EJWEU?list=PL67F6DD6ADDED1570